Twoje zadanie polega na eskorcie sławnego kupca do Wioski Śniegu, dostajesz do pomocy 2 genninów. Jeden jest z klanu Akimichi, a drugi z klanu Yamanaka...
Offline
Tuptup ide z przodu za mną kupiec a po bokach genini.
Offline
nic sie nie dzieje...
Offline
ide dalej.
Offline
Nagle spada wielka, drewniana klatka tuz przed wami
na szczęście nie trafiło. zauważasz jakiegoś ninja w krzakach
Offline
Szybko uzywam Shodan Sharingan i zucam w tamtom strone 3 senbon.
Offline
Trafiasz go jednym sendon. Nie wygląda na silnego. Trzyma w ręku kolczastą katanę i biegnie na ciebie.
Offline
Pojawiam sie za nim i brubuje sprzedac mu kose
Offline
nie udaje Ci się koleś podskakuje i Cię uderza
-10 HP
po chwili biegnie w twoim kierunku z mieczem
Offline
Pojawiam sie za nim i uzywam Nemuri
Offline
Dobra leży, co robisz dalej>?
Offline
Muwie jednemu genninowi zeby go pilnowal i idzemu dalej.
Offline
Dobrze, na razie jest spokój. Zapada noc, co robisz?
Offline
Jeden gennin pilnująe kupca drugi shinobi a ja trzymam warte.
Offline
Noc upływa spokojnie. Ale nad ranem zauważasz, że coś poruszyło się za pobliskim drzewem...
Offline
Uzywam Sharingan i patrze sie w tamtom strone i wuciągam katane.
Offline
zauważasz dużego dzika, jednak jest jakiś dziwny...
Offline
Zucam mu w łapy senbon , nie zeby go zabic tylko zeby strawdzic co bylo takiego dziwnego.
Offline
Z łap wyrasta cień i niszczy senbon. Nagle w wielkim dymie dzik zmienia się w shinobi'ego. Jest wysoki i potężnie zbudowany. Na plecach ma zaczepioną kosę podobną do tej co miał Hidan.
Offline
Uzwywam Sharingan i obserwuje go wyciągając katane
Offline
Facet stoi i wykonuje jakieś pieczęcie.
Offline
Czekam na jego ruch
Offline
Po wykonaniu technik wykonuje specyficzny dla tej techniki ruch i woła: Technika Przywołania!
Po chwili pojawia się dość duży, biały tygrys z bandażami na łapach i szramą nad okiem. Zwierze biegnie w Twoim kierunku...
Offline
Uzywam Xorisa Jutsu i prubuje uwienzic chpa w pulapce.
Offline
Udaje Ci się, ale jego tygrys używa jakiejś techniki lodu i leci w twoim kierunku 25 lodowych igieł...
Offline